Janina Niemczynowicz — Pamiętnik 1916-1919
|
||««pierwsza |«poprzednia - 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 - następna»| ostatnia»»||
19 z 73 | 11 maja [1916] Tu jest narysowany cały domek jak ma być w przyszłości: na dole z jednego końca salon i kuchnia, wanna i spiżarka, z drugiego końca Tatula sypialny i obok kancelaria i Matuli sypialny i gabinet, a pośrodku, za werandą przedpokój i stołowy, a na górze mój pokoik, a za nim gościnny dla dziewczynek, a z drugiego końca z balkonikiem Stefana i gościnny dla chłopców, a pośrodku, nad stołowym i przedpokojem strych do wieszania bielizny. Ale w tym roku będzie zbudowany tylko ten środek tj. stołowy i przedpokój, który tymczasem zrobimy jako kuchnię, i weranda, a potem kiedykolwiek dobuduje się końce. Ach, jak ja bym chciała, żeby to już prędzej zbudować cały domek, miałabym swój własny pokoik, o którym zawsze tak marzę; już teraz myślę o tem, jak bym go urządziła, jakie kwiatki na balkoniku miała itd., [fragment przekreślony, prawdopodobnie przypadkowo] a także chciałabym, żeby on był gotów i dlatego, że można by zaprowadzić jakie stosunki z sąsiadami, gdyż w okolicy mieszkają rozmaici państwo, ale tylko teraz nie możemy zaczynać stosunków, gdyż nie mamy gdzie przyjmować, a więc tymczasem jest u nas straszna ... | Powiększ... |
||««pierwsza |«poprzednia - 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 - następna»| ostatnia»»||