LO nr 43, Warszawa, Gładka 16
Janina Niemczynowicz    —    Pamiętnik 1916-1919

Do strony głównej SP i LO 43, Warszawa, ul. Gładka 16

||««pierwsza   |«poprzednia  -  19  20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  -  następna»|   ostatnia»»||

24 z 73

[7 czerwca 1916]

... dużo najrozmaitszych kar za najmniejsze przewinienia i on już raz musiał stać "pod wintowku"1, ale tylko nie wiemy za co, bo pisał o tem w poprzednim liście, który zaginął, a w dzisiejszym tylko wspomina o tem. Ta ich szkoła jest w Peterkofie i tylko w niedziele wolno im wychodzić, gdzie chcą; Stefcio naturalnie miał iść do Franka do Piotrogrodu, ale trzebaż takiego nieszczęścia, że był jakiś szum w sali, więc wszyscy są ukarani tak, że przez cały miesiąc nie wolno im wychodzić z koszar. Biedny Stefulek pisze, że mu jest tak obco tam i dziko, a więc widzenie się i porozmawianie poufałe z Frankiem zrobiłoby mu wielką przyjemność, a teraz i tego jest pozbawiony. No, ale to wszystko jeszcze nic, można przetrwać jakkolwiek, aby tylko nie wzięli go na front albo najlepiej, żeby nim on skończy tę szkołę, wojna była skończona. Biedak, on zawsze tak marzył, żeby być w wojsku, lecz nie we wrogim, ale w Polskim.

8 czerwca [1916]

Po wakacjach na pewno już pojadę do Moskwy się uczyć. Tam uczy się Zulka Kadenacówna, więc...

___________________

1 Pod broń, w pełnym rynsztunku z karabinem.


Powiększ...

||««pierwsza   |«poprzednia  -  19  20  21  22  23  24  25  26  27  28  29  -  następna»|   ostatnia»»||