Janina Niemczynowicz — Pamiętnik 1916-1919
|
||««pierwsza |«poprzednia - 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 - następna»| ostatnia»»||
18 z 73 | [7 maja 1916] ... pojechaliśmy na trzech furmankach do Potoku. Za parę dni znalazł się Ralf. Okazało się, że tutaj w chacie leśnika niemożebne jest mieszkać na zimę, więc postanowiliśmy zaraz przystępować do budowy domku, z początku małego, aby tylko zimę przeczekać, a potem będzie się dobudowywać. Jest już zrobiony plan specjalny, żeby można było potem bez znaku dobudować. Zrobiony też jest plan ogrodu, którym mam ja się zająć. Wzięliśmy się już gorliwie do roboty i jest już obsadzony jodełkami klomb do objazdu, na środku jest już posadzona lipa, a naokoło będzie czeremcha, potem bez lub jaśmin, w taki sposób uformuje się taka grupa pachnących drzew i krzewów. [dopisek długopisem po latach] Podobnie było w Tarnowie [koniec dopisku]. Postaram się narysować tu ogólny wygląd domku i klombu. [opis rysunku] | Powiększ... |
||««pierwsza |«poprzednia - 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 - następna»| ostatnia»»||