LO nr 43, Warszawa, Gładka 16
Janina Niemczynowicz    —    Pamiętnik 1916-1919

Do strony głównej SP i LO 43, Warszawa, ul. Gładka 16

||««pierwsza   |«poprzednia  -  40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  -  następna»|   ostatnia»»||

45 z 73

[13 listopada 1916]

... podobało. Stefcio otrzymuje koło 100 r. miesięcznie, ale tak umie ślicznie niemi wykierować, że nim przyjdzie nowa data otrzymania pensji, on nie ma już ani grosza. Wiele tylko razy przychodził do mnie, zawsze mi przynosił to czekoladek, to chałwy, to pastiły1 - ja mu nawet nie podziękuję, tylko mówię, że takie ciężkie czasy, że trzeba oszczędzać pieniądze, a on tylko się uśmiecha, a drugi raz znowu przynosi. Jednak wyjeżdżając obiecał mi, że tam będzie oszczędzać i umówiliśmy się, że po świętach za te pieniądze Matuleńka do nas przyjedzie i pomieszka jakiś czas. Nasz pokój z Lalą jest dość duży, tak że we trzy można się śmiało pomieścić; ja śpię na dwóch materacach, Lala też, a więc jakby Matula przyjechała oddałybyśmy po jednym, ja bym spała na ziemi, tak jak spałam póki była pani Kadenacy. Nie mogę sobie teraz rady dać tak mi ciągle stoi ta myśl w głowie, żeby tu Matuleńka przyjechała - tak już stęskniłam się do Rodziców. Chwała Bogu, że już Boże Narodzenie nie daleko!

14 listopada

W Szwajcarii, daleko od swego ukochanego kraju umarł Sienkiewicz. We wszystkich kościołach w Moskwie wczoraj były odprawiane nabożeństwa żałobne. My z Lalą byłyśmy u św. Piotra i Pawła na Milutyńskim. Tłok był straszny. Bardzo wielka część ...

_____________________

1 Ros. pastiła - marmolada albo rodzaj galarety owocowej.


Powiększ...

||««pierwsza   |«poprzednia  -  40  41  42  43  44  45  46  47  48  49  50  -  następna»|   ostatnia»»||