LO nr 43, Warszawa, Gładka 16
Janina Niemczynowicz    —    Pamiętnik 1916-1919

Do strony głównej SP i LO 43, Warszawa, ul. Gładka 16

||««pierwsza   |«poprzednia  -  37  38  39  40  41  42  43  44  45  46  47  -  następna»|   ostatnia»»||

42 z 73

[4 października 1916]

... nimi i ciągle sobie mowiłam: "teraz Stefcio wyjeżdża z Pitra, teraz już przyjechał do domu, a teraz piją herbatkę wszyscy razem itd." W domu przebędzie Stefan cały urlop, a potem przyjedzie tu do Moskwy, gdyż wybrał sobie wakans o jakieś 15 wiorst od Moskwy [dopisek ołówkiem] w Podosinkach [koniec dopisku], a więc będziemy się często widywać. Straszną jest tylko ta niepewność co z nim potem zrobią, gdyż w każdej chwili będą go mogli wysłać na front. Ciągle teraz już sobie myślę jak to będzie, jak Stefcio przyjedzie, nie wiem tylko dokładnie, kiedy to będzie, gdyż pisał tylko, że nie wcześniej jak 7 t[ego] m[iesiąca] i nie później jak 20. Pani Kadenacy wyjechała tydzień temu; tak się jakoś przyzwyczaiłam do niej, gdyż taka jest sympatyczna i dobra, że teraz ogromnie mi jej brak - tak zawsze była jakaś "mamusia", choć już nie swoja, ale zawsze - "mamusia", ktoś starszy, a teraz jesteśmy już tak zupełnie same; ale jednak jakoś dajemy sobie radę i nic nam się nie staje.

15 października [1916]

Dziś Matuleńki imieniny! pierwszy raz w życiu nie jestem tego dnia w domu i dla tego tak mi jakoś smutno i tak się dziwnie czuję. Przypomniałam sobie jak to jeszcze w przeszłym roku Babunieczka sama poszła Matuli powinszować i jak wszyscy razem całem swojem gronkiem rodzinnym...


Powiększ...

||««pierwsza   |«poprzednia  -  37  38  39  40  41  42  43  44  45  46  47  -  następna»|   ostatnia»»||