LO nr 43, Warszawa, Gładka 16
Janina Niemczynowicz    —    Pamiętnik 1916-1919

Do strony głównej SP i LO 43, Warszawa, ul. Gładka 16

||««pierwsza   |«poprzednia  -  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  -  następna»|   ostatnia»»||

31 z 73

[2 lipca 1916]

... święta i wakacje przyjeżdżaliśmy do Tatusia, a więc Tatuś jest więcej przyzwyczajony do samotności, a Matuleńka jeszcze nigdy w życiu nie była bez nas, a teraz w jednym roku od razu zabraknie nas obojga.

25 lipca [1916]

Tak strasznie stęskniłam się do ludzi, bo pomyśleć przez calutkie lato, co to zwykle lato, wakacje, jest najpiękniejszy i najweselszy czas, nie widziałam ani jednego inteligentniejszego człowieka, nie miałam najmniejszej przyjemności, nawet konno ani razu nie jeździłam, bo konia nie mamy, na Krzywym przecie nie pojadę, na fortepjanie też już grać nie można, bo 7 klawiszy wcale nie odpowiada, a i te co odpowiadają są tak rozstrojone, że prawie ani jeden akord nie jest tak jak się należy, a więc tylko na pociechę śpiewam sobie czasami, albo znowu czasami taka rozpacz jakaś mię ogarnia, że zaczynam płakać, ale tylko tak, żeby nikt nie widział, bo Matula raz jak zobaczyła to i sama zaczęła, niby to mnie pocieszając płakać na dobre i tak płakałyśmy obydwie dosyć długo, wzajemnie się pocieszając; a więc...

Powiększ...

||««pierwsza   |«poprzednia  -  26  27  28  29  30  31  32  33  34  35  36  -  następna»|   ostatnia»»||